Blisko 100 tysięcy złotych wyłudził 25-letni mieszkaniec Tarnobrzega na rzekome leczenie tętniaka. Policjanci zdemaskowali oszusta, przedstawiając mu 28 zarzutów popełnienia przestępstwa. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w więzieniu. Za popełnione przestępstwo grozi mu 8 lat pozbawienia wolności.
Tarnobrzescy policjanci skierowali wniosek o tymczasowe aresztowanie 25-letniego mieszkańca Tarnobrzega. Oskarżony wykorzystując dobre serca darczyńców wyłudził blisko 100 tysięcy złotych na rzekome leczenie tętniaka. Pierwszą prośbę o pomoc młody mężczyzna skierował do 84-letniej kobiety w sierpniu 2014 roku. Powołując się na chorobę prosił o pieniądze na wykupienie leków. Chętną do niesienia pomocy kobietę oszust zaczął regularnie odwiedzać. Gdy zorientował się, że kobieta posiada na koncie znaczną sumę pieniędzy 25-latek poprosił o wsparcie leczenia jego chorego synka. Oszust wybrał z konta kobiety ponad 60 tysięcy złotych, pokrzywdzona sprzedała na potrzeby leczenia gromadzoną przez długie lata wartą ponad 20 tysięcy złotych złotą biżuterię. Gdy zabrakło jej środków na pomoc, pożyczyła pieniądze u swoich sąsiadów. Zgromadzone pieniądze przekazywała oszustowi. Jak ustalili policjanci mężczyzna utrzymywał się z wyłudzonych pieniędzy, zakupił komputer, telefon komórkowy oraz skuter. Pokrzywdzona kupiła też na raty telewizor dla 25-latka.
Mężczyzna poprosił o pomoc na rzekome leczenie tętniaka koleją starszą kobietę, 80-letnią znajomą. Pokrzywdzona również przekazała mu pieniądze. Przed kilkoma dniami policjanci zdemaskowali oszusta. Zatrzymany 25-latek był kompletnie zaskoczony wizytą funkcjonariuszy i nie stawiał oporu. Śledczy przedstawili mężczyźnie 28 zarzutów popełnienia przestępstwa. Zabezpieczyli u niego sprzęt komputerowy, dokumenty oraz karty bankomatowe. 25-letni mężczyzna był w przeszłości notowany za podobne przestępstwa.
Za swoje czyny wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Źródło: Policja
