Kolektyw kulturalny What’s That Noise, Tarnobrzeskie Stowarzyszenie Inicjatyw Artystycznych FRAM oraz Wozownia zapraszają na otwarcie wystawy malarstwa Krzysztofa Miśkiewicza.
Krzysztof Miśkiewicz urodzony w 1980 roku w Tarnobrzegu to, jak sam mówi o sobie, samozwańczy artysta czasów pandemii. Zanim rozpoczął przygodę z malarstwem w marcu 2021 roku, zajmował się organizacją punkowych koncertów, wymyślił Tarnobrzeską Kuchnię Społeczną, organizował wydarzenia propagujące prawa zwierząt.
Malarstwo pojawiło się u niego przypadkowo. Lockdown sprawił, że musiał odnaleźć nową formę egzemplifikacji emocji – padło na malowanie obrazów.
Do tej pory stworzył około 30 prac techniką farb akrylowych na płótnie. Większość z nich jest już w kolekcjach prywatnych. Na wystawie będą prezentowane obrazy z początkowych prób malarstwa, jak i ostanie prace.
Krzysztof Miśkiewicz mówi o sobie, że jest samozwańczym artystą, to znaczy że nie ma wykształcenia plastycznego a do wszystkiego doszedł sam drogą eksperymentów i podpatrywania kolegów po fachu.
Jego malarstwo jest mroczne, oniryczne bardzo zakorzenione w popkulturze. Nie ukrywa swoich fascynacji kinem Davida Lyncha, Alfreda Hitchcocka, czy prozą Georga Orwella. Eksperymentuje z abstrakcją i pejzażami. Mówi o swoim malarstwie, że jest dystopijne, pokazujące moralny upadek i nicość współczesnego świata. Wystawę będzie można oglądać do końca stycznia.
