BARANÓW SANDOMIERSKI: W hołdzie żołnierzom wojny polsko – bolszewickiej

0
18971

Porucznik doktor Witold Tor, sierżant sztabowy Kazimierz Homiakiewicz i szeregowy Adam Sowiński – trzej żołnierze, którzy stracili życie w 1920 roku,
w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej zyskali nową kwaterę na cmentarzu parafialnym w Baranowie Sandomierskim.

W ostatnią niedzielę, 16 sierpnia mieszkańcy Baranowa Sandomierskiego oddali hołd trzem żołnierzom Wojska Polskiego zmarłym w 1920 roku i pochowanym na cmentarzu parafialnym. Zaczęło się od uroczystej mszy świętej w miejscowym kościele, po której krótki wykład o wojnie polsko – bolszewickiej wygłosił Tomasz Sudoł z Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. Przypomniał on m. in. o tym, że wojnie 1920 roku walczyło ponad sto tysięcy ochotników, a u boku polskich żołnierzy stanęło wielu przedstawicieli innych narodowości, wśród których znaleźli się choćby Francuzi, czy Ukraińcy.

Tomasz Sudoł mówił też o tym, że Bitwa Warszawska 15 sierpnia 1920 roku była jedną z najważniejszych bitew w historii świata, bo zatrzymała bolszewików gotowych na dalszą europejską ekspansje. – Dziś jednak pamiętajmy przede wszystkim o mieszkańcach ziemi tarnobrzeskiej walczących z bolszewikami, pamiętajmy o mieszkańcach Baranowa, którzy w latach 1919 – 1921 w szeregach Wojska Polskiego walczyli na froncie. Wielu z nich pochowanych zostało na cmentarzach parafialnych. Stulecie Bitwy Warszawskiej to dobry moment, by przywrócić o nich pamięć i utrwalić ich nazwiska – kończył swój wykład Tomasz Sudoł.

Po wykładzie uczestnicy uroczystości, wśród których, prócz burmistrza Baranowa Sandomierskiego Marka Mazura znaleźli się m. in. starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł oraz wicestarosta Jacek Rożek, przemaszerowali na cmentarz parafialny, gdzie nowa kwatera żołnierzy została poświęcona, a obok niej złożono wieńce.

Członkowie Towarzystwa Historycznego Ziemi Baranowskiej „Mały Wawel” , którzy wraz z radą osiedla byli inicjatorami odrestaurowania żołnierskiej mogiły, podziękowali wszystkim tym, którzy poświęcili swój zapał, czas i pieniądze, by pomóc w realizacji tego przedsięwzięcia.

Nowy nagrobek mógł powstać dzięki dofinasowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i wsparciu finansowemu Wojewody Podkarpackiego.
W uroczystości wzięła udział grupa rekonstrukcyjna ze Staszowa.

Tekst i foto: KSP