Po raz trzeci z rzędu gracze Zbigniewa Pyszniaka przegrali w samej końcówce. Tym razem byli bliscy sprawienia niespodzianki we Włocławku. Dość powiedzieć, że w starciach ze Stelmetem, Energą Czarnymi i Anwilem Jeziorowcy przegrali łącznie… 10 punktami.
Anwil Włocławek – Jezioro Tarnobrzeg82:78 (17:17, 24:17, 17:16, 24:28)
Anwil: Simon 16, Eitutavicius 14, Surmacz 14, Wysocki 13, Crosariol 11, Vaughn 8, Hajric 6, Witliński 0, Krajniewski 0.
Jezioro: Johnson 25, Młynarski 15, Wysocki 13, Miller 12, Williams 8, Kozłow 5, Patoka 0.