Po dwóch porażkach z niżej notowanymi rywalami piłkarze tarnobrzeskiej Siarki zrehabilitowali się w starciu z bardzo trudnym rywalem – liderem II ligi. MKS Kluczbork miał wszystko w swoich rękach, gdyż od 56 minuty po bramce Piotra Giela prowadził, ale goście nie dali za wygraną i w 77 minucie za sprawą Marcina Stefanika wyrównali. Zawodnik Siarki nie wykorzystał co prawda rzutu karnego, ale skutecznie go dobił i pokonał byłego bramkarza ekipy z Podkarpacia – Oskara Pogorzelca.
W kolejnym, bardzo ważnym dla układu górnej połówki tabeli meczu, Siarka zmierzy się na własnym stadionie z Zagłębiem Sosnowiec.
MKS KLUCZBORK – SIARKA TARNOBRZEG 1-1 (0-0)
Bramki: Piotr Giel 56′ – Marcin Stefanik 77′
Żółte kartki: Swędrowski – Hodowany, Szczepankiewicz, Truszkowski
Czerwona kartka: Burski (MKS)
MKS Kluczbork: Pogorzelec – Orłowicz, Ganowicz (K), Gierak, Arian – Niziołek, Nowacki (73′ Kojder) – Grzegorzewski (27′ Swędrowski), Reinhard, Kasperkiewicz – Giel (78′ Burski)
Siarka Tarnobrzeg: Szczepankiewicz – Stępień, Nadolski (K), Stefanik, Hodowany – Tunkiewicz (67′ Truszkowski), Chrabąszcz (60′ Koczon), Kukiełka, Oziębała (77′ Persona), Więcek – Traore
